Informację o błąkających się pieskach przekazał dyżurnemu policji jeden z mieszkańców wsi Młodzawy pod Pińczowem. Na miejsce natychmiast ruszyli funkcjonariusze, którzy ustalili, że matka piesków padła, a ich pozostawienie byłoby spisaniem uroczych maluchów na niechybną śmierć.
Pieski były zdrowe, aktywne. Mundurowi przekazali je pod opiekę pracowników schroniska w podkieleckich Nowinach.
Tam maluchy czekają na osoby, które przygarną je do swojego serca. W liczącym pięcioro rodzeństwa miocie znajdują się cztery pieski czarne i jeden "podpalany" maluch.
- Tylko i wyłącznie dzięki prawidłowej reakcji mężczyzny i powiadomieniu służb pieski trafiły pod właściwą opiekę, a w przyszłości być może znajdą kogoś kto się nimi zaopiekuje - podkreśla Damian Stefaniec, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie.