Działania kryminalnych rozpoczęły się w kwietniu. Właśnie wtedy policjantom udało się ustalić, że 22-latek z Kielc został nielegalnie uwieziony na terenie miasta. Młody mężczyzna był przetrzymywany kilka dni przez bandytów, w trakcie przymusowego pobytu działy się sceny niczym z filmów gangsterskich klasy B. Chłopak był wielokrotnie bity, oprawcy ukradli mu m.in. komputer i hulajnogę. Kryminalni odkryli, że bandyci z Kielc znaleźli sobie jeszcze jedną ofiarę.
- Podobny los spotkał 24 -latka, którego z kolei dwaj mężczyźni przetrzymywali 18 kwietnia, w lesie w rejonie Dymin. Również i jego sprawcy pobili - informuje sierż. szt. Karol Macek, oficer prasowy kieleckiej policji. - Policjanci połączyli fakty i ustalili, że tych przestępstw dokonali ci sami napastnicy. Wiele dni spędzonych nad wyjaśnieniem tego zdarzenia sprawiło, że mundurowi zgromadzili materiały, by zatrzymać podejrzewanych. Kwestią czasu było także ustalenie ich kryjówki. We wtorkowy poranek kryminalni trafili na teren jednej z posesji w dzielnicy Dąbrowa i zatrzymali obu napastników - wyjaśnia rzecznik.
Podczas zatrzymania okazało się, że obaj sprawcy zgromadzili niemały arsenał. Policja znalazła 6 sztuk replik broni, maczety i kilkadziesiąt gramów narkotyków. Udało się też znaleźć skradzione przedmioty, które obaj przestępcy odebrali za długi, które zaciągnął u nich młody kielczanin.
Polecany artykuł:
- Decyzją sądu 23 i 40- latek zostali tymczasowo aresztowani na okres 3 miesięcy. Są podejrzani o liczne przestępstwa. Za bezprawne pozbawienie wolności człowieka, połączone ze szczególnym udręczeniem, kodeks karny przewiduje karę nie mniej niż 3 lat pozbawienia wolności - informuje Karol Macek.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj!