Sytuacja w autobusie została nagłośniona przez kielecką redakcję "Echa Dnia". Jedna z pasażerek relacjonowała awanturę, do której doszło we wtorek ok. godz. 10:30. Młoda dziewczyna została upomniana przez starszą pasażerkę, że powinna zasłaniać twarz w autobusie. Z każdą chwilą kolejne osoby włączały się w dyskusję, w pewnym momencie jeden z pasażerów dosłownie chwycił nastolatkę i usiłował "wysadzić" dziewczynę.
- Takich spraw mamy po kilka dziennie. Wiele osób nie nosi maski w czasie jazdy autobusem, zwykle jest to młodzież, ale nie tylko. Trudno też uwierzyć, że młoda osoba nie może zasłonić twarzy na kilka minut, bo zwykle tyle jedzie się autobusem w Kielcach - mówi Elżbieta Śreniawska, dyrektor ZTM Kielce w rozmowie z Echem Dnia.
Dyrekcja ZTM przyznaje ponadto, że na skrzynkę mailową firmy spływa wiele wiadomości od kielczan, którzy obawiają się swojego bezpieczeństwa, czy czują się niekomfortowo podróżując z niezamaskowanymi współpasażerami.
- Takich skarg mamy mnóstwo, codziennie wpływają nowe. Podróżni boją jechać autobusem, w którym ktoś siedzi bez maski, czują się niekomfortowo. A przecież ich noszenie w komunikacji miejskiej jest obowiązkowe - podkreśla dla Echa Dnia Śreniawska.