W czwartkowy poranek funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach przeprowadzili działania trzeźwy poranek. Alkomaty poszły w ruch, policjanci przebadali aż 1258 kierowców. Jak się okazało siedmiu z nich testu nie przeszło. Procentowo nie jest to duży wskaźnik, ale policjanci z Kielc podkreślają, że każdy pijany kierowca może być śmiertelnie groźny!
- Siedem osób pod wpływem alkoholu za kierownicą to siedmiu potencjalnych zabójców. To osoby, które poprzez swoje lekceważenie prawa, nieodpowiedzialność mogą spowodować tragedię. Tragedię dla siebie, swoich rodzin i rodzin potencjalnych ofiar swojego zachowania. Mało kto zdaje sobie sprawę, jakie konsekwencje niesie za sobą spowodowanie wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości. Kara pozbawienia wolności i zatrzymanie uprawnień to jedno. Ale bardzo wysokie grzywny i odszkodowania niejednokrotnie powodują ogromne problemy. Do tego wpis do rejestru osób karanych, utrata pracy, a nawet zamknięta możliwość wykonywania wybranego zawodu - zaznacza Karol Macek.
Polecany artykuł:
Funkcjonariusze z drogówki patrolowali ulice Kielc i okolic skoro świt, w godzinach 4:00 - 8:00. Co szokujące, mimo bardzo wczesnej pory niektórzy kierowcy zdążyli już mocno popić! A może to konsekwencja poprzedniego wieczoru?
- Stróże prawa zatrzymali cztery osoby, które popełniły drogowe przestępstwo, oraz trzech kierowców, u których alkomat wskazał poniżej 0,5 promila. Niechlubnym rekordzistą okazał się 37-letni kierowca peugeota. Tego mężczyznę policjanci zatrzymali krótko po godzinie 6, na terenie gminy Morawica. W jego przypadku alkomat wskazał 1,5 promila - wylicza oficer prasowy policji w Kielcach.