Sprawę kradzieży sporej ilości gotówki z jednej z kieleckich plebanii policjanci rozwiązywali od 2 sierpnia. Tego dnia na komendę przyszedł miejscowy proboszcz, który zeznał, że z parafialnej kasy zniknęło aż 40 tys. zł.
Polecany artykuł:
- Pokrzywdzony poinformował, że spłoszył nieznanego człowieka, którego zauważył wewnątrz plebanii - informuje asp. Karol Macek z kieleckiej policji.
Spłoszony mężczyzna zabrał ze sobą 40 tys. zł, o czym ksiądz przekonał się po fakcie. W akcję zaangażowali się Kryminalni z Wydziału d/w z Przestępczością Przeciwko Mienia, którzy przeprowadzili szereg czynności, a zebrane materiały poddali szczegółowej analizie. Żmudna praca opłaciła się - po ponad dwóch miesiącach udało się namierzyć złodzieja, funkcjonariusze ustalili, że to 49-latek, mieszkaniec położonego kilka kilometrów dalej osiedla.
Mężczyzna już usłyszał zarzut kradzieży pieniędzy. Przyznał się. Grozi mu nawet 5 lat za kratami!