O potrzebie stworzenia nowej siedziby dla teatru Kubuś mówiło się w Kielcach już od lat. Po raz pierwszy o dostosowaniu budynku na Wzgórzu Zamkowym dyskutowano jeszcze w 2014 r.
Dwa lata później udało się pozyskać dofinansowanie unijne na ten cel, ale wówczas miasto musiało zabezpieczyć pieniądze na bardziej istotną inwestycję - przetarg związany z przebudową ulic Witosa i Zagnańskiej.
W maju kieleccy radni zdecydowali się na wprowadzenie zmian w budżecie, co oznacza, że przebudowa nowej siedziby teatru może zostać sfinansowana.
- Postępowanie potrwa do 18 grudnia, kiedy nastąpi otwarcie ofert. Wtedy będziemy wiedzieć, jakie jest zainteresowanie firm, a przede wszystkim zobaczymy, jakie są kwoty zaproponowane przez te firmy i czy mieszczą się zaplanowanym przez nas budżecie - mówi w rozmowie z reporterem Radia Eska Tomasz Porębski, rzecznik prezydenta Kielc.
Przedsięwzięcie pochłonie 31 mln zł. Przebudowa będzie polegała przede wszystkim na wzmocnieniu gruntu i ścian kilkusetletniego budynku. Miasto planuje również wprowadzić liczne udogodnienia i zmiany, przez co propozycja artystyczna teatru będzie jeszcze ciekawsza.
- W głównym budynku znajdą się dwie sceny. Większa z widownią na około 150 osób i mniejsza na 80. Dodatkowo mniejsza scena będzie mogła być modyfikowana, w zależności od potrzeb danego spektaklu - zaznacza Tomasz Porębski.
Inwestycja zakłada również powstanie nowego, bogatego foyer, eleganckich szatni, sanitariatów, bufetów czy pomieszczeń administracyjnych oraz pracowni.
Jeżeli prace nie będą się przeciągać ponad plan, "Kubuś" przeprowadzi się do nowej siedziby pod koniec 2021 roku.