Liczne interwencje straży, spowodowane trudnymi warunkami pogodowymi, dotyczyły przede wszystkim usuwania skutków podtopień i połamanych konarów drzew. Uczestnicy trzech obozów harcerskich mieli dodatkowe "atrakcje" - wycieczki na łonie przyrody zostały nagle skrócone przez gwałtowne nawałnice. Podjęto decyzję o ewakuacji dwóch obozowisk w powiecie kieleckim: w w Borkowie w gminie Daleszyce i w Korzennie w gminie Raków, a także nieopodal Staszowa.
CZYTAJ TEŻ: Tir potrącił człowieka i odjechał. Policja szuka świadków śmiertelnego wypadku w Bilczy!
W sumie strażacy ewakuowali ponad 100 osób. Decyzję o skróceniu obozów podjęli odpowiedzialni za bezpieczeństwo dzieci i młodzieży komendanci harcerstwa.