Do kolejnego utonięcia w kieleckim zalewie doszło w sobotę, dryfującego mężczyznę zauważono w odległości ok. 15 metrów od brzegu, po stronie terenów należących do klubu Tęcza. Na miejsce przyjechali strażacy, którzy wydobyli mężczyznę i przeprowadzili reanimację. Niestety, mimo trwającej ok. godzinę akcji nie udało się uratować życia 49-letniego mężczyzny. Obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon.
CZYTAJ TEŻ: Pijany złodziejaszek z Morawicy. Wszedł do baru i ukradł utarg! Wpadł niemal od razu!
To kolejne tragiczne zdarzenie na wodą w Świętokrzyskiem! W połowie czerwca w tym samym miejscu utonął mężczyzna w średnim wieku, a pod koniec miesiąca w ciągu 24 godzin w Sielpi życie straciło dwóch mężczyzn.