Konecka policja otrzymała zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie w poniedziałek o godz. 19:07. Zgłaszający poinformował o mężczyźnie, który rzucał butelkami z okna na czwartym piętrze w jednym z mieszkań w Końskich. Na miejsce natychmiast ruszył patrol.
- Okazało się, że to mieszkający w lokalu 26-latek, który wyrzucał z okna różne sprzęty, m.in. meble i telewizor - relacjonuje podkom. Sylwia Sobczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Końskich. - Agresywnie zachowujący się mężczyzna zamknął się od środka, strażacy musieli wyważyć drzwi, aby dostać się do niego. 26-latek był pobudzony, pogotowie ratunkowe zabrało go do szpitala psychiatrycznego w Morawicy - uzupełnia.
Na tę chwilę nie wiadomo, czy zachowanie rozjuszonego mężczyzny było spowodowane nadużyciem alkoholu lub środków psychoaktywnych, ale policja nie wyklucza takiej ewentualności.
- 26-latek był tak agresywny, że nie było możliwości przebadania go. Był od razu przewieziony w kaftanie do szpitala w Morawicy - podkreśla podkom. Sylwia Sobczyńska.
Agresywny mężczyzna zrobił "rozróbę" na terenie zamieszkiwanego przez siebie mieszkania, poza nim nikt więcej nie mieszka pod tym adresem. Dzięki stanowczości ratowników w wyniku napadu agresji 26-latka nikt nie został ranny. Na tę chwilę policja nie ma też informacji o zniszczeniach mienia.