Aktualizacja, godz. 16.32
Niestety dzisiejszy (20 lipca) wypadek przy ul. Śniadeckich w Kielcach zebrał śmiertelne żniwo. Nie udało się uratować życia 69-letniego operatora koparka, który został poszkodowany w zdarzeniu - dowiedziało się Radio ESKA. Reporter rozgłośni ustalił, że zmarły był mieszkańcem Kielc. Zakleszczonego w pojeździe mężczyznę udało się wydostać na zewnątrz, lecz nie można było już mu pomóc. Lekarz stwierdził zgon. Z sąsiedniego budynku ewakuowano pięć osób. Na miejscu trwają czynności prowadzone pod nadzorem prokuratora. Dokładne okoliczności zdarzenia nie są jeszcze znane. Trwa wyjaśnianie przyczyny tragedii.
Godz. 15.25 Kielce. Podczas rozbiórki koparka przewróciła się gąsienicami do góry
Dramat w Kielcach! Jak podaje Radio ESKA, w czwartek, 20 lipca podczas prac rozbiórkowych przy ul. Śniadeckich operator koparki stracił panowanie nad maszyną. Koparka najpierw zsunęła się z hałdy gruzu, a następnie przewróciła się gąsienicami do góry. Na miejscu trwa akcja ratownicza, bierze w niej udział między innymi osiem zastępów straży pożarnej. Starszy ogniomistrz Beata Gizowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, przekazała Radiu ESKA, że poszkodowany został kierowca maszyny. Został on przygnieciony elementami kabiny. W momencie, gdy dotarli do niego ratownicy mężczyzna był nieprzytomny. Obecnie strażacy próbują wydostać go z pojazdu, w którym został uwięziony.
- Na miejscu pracuje specjalistyczna grupa ratownictwa technicznego. Działania polegają na stabilizacji ściany rozbieranego budynku i dokonaniu dostępu do poszkodowanego. W rejonie ulicy Śniadeckich są utrudnienia - powiedział Radiu ESKA st. kpt. Marcin Bajur.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł: