Koronawirus sprawił, że zajęcia w szkołach zostały zawieszone na dwa tygodnie, od 16 marca począwszy. Wszystkie placówki dydaktyczne pozostają zamknięte z powodu rozprzestrzeniającego się koronawirusa. W całym kraju do tej pory odnotowano ponad 200 zachorowań. W całym kraju pięć osób nie żyje, na terenie woj. świętokrzyskiego - poza trzema dotychczas zdiagnozowanymi przypadkami - nie potwierdzono nowych zakażeń.
Wielu uczniów obawia się jednak, że przymusowa przerwa w zajęciach odbije się negatywnie na długości wakacji. Czy tegoroczne wakacje będą skrócone?
Wątpliwości w tej sprawie rozwiewa Mateusz Morawiecki. Na tę odpowiedź uczniowie czekali!
- Przerwa dwutygodniowa od szkoły może się wydłużyć - tłumaczy szef rządu. - Nie ma teraz takich planów, by odrabiać lekcje w wakacje. Przypomnę, że rok temu była taka sytuacja niekomfortowa dla uczniów i dla grona pedagogicznego, ponieważ był protest nauczycieli. Przez dłuższy czas, przez wiele tygodni, lekcje były zawieszone, ale tak to zostało skompresowane, że matury odbyły się w terminie, również egzaminy i wakacje nie zostały skrócone - zapewnia premier.