Koronawirus. DPS-y jak UMIERALNIE! Ponad 200 zgonów, zakażają pracownicy!

W sumie w Polsce zmarło 2717 pacjentów z COVID-19. 303 osoby to pensjonariusze placówek z całodobową opieką, z czego 204 to osoby mieszkające w państwowych DPS-ach. Pozostali to mieszkańcy placówek prywatnych. Od początku epidemii do 15 września doszło do zakażeń u 965 pacjentów w zakładach opiekuńczo-leczniczych i zakładach pielęgnacyjno-opiekuńczych. To około 2,4 proc. korzystających ze świadczeń osób.

Wiceminister Iwona Michałek podkreśla, że resort rodziny na bieżąco monitoruje sytuację, w jakiej znajdują się DPS-y, ich mieszkańcy oraz pracownicy. Ci ostatni jednak, zgodnie z międzynarodowymi statystykami, są główną przyczyną transmisji wirusa do budynków domów pomocy społecznej. Personel pracujący w placówkach opieki całodobowej często zatrudniony jest też w szpitalach. W ten właśnie sposób rozprzestrzenia się wirus.

Ministerstwo Zdrowia ma jednak sposób na ograniczenie dalszych infekcji koronawirusem. Chodzi o specjalny projekt finansowany z unijnych środków o wartości - bagatela - 250 mln zł.

- 250 mln zł będzie spożytkowane na dodatki na wynagrodzenia pracowników zakładów opiekuńczo-leczniczych i pielęgnacyjno-opiekuńczych, hospicjów, na zakup środków ochrony indywidualnej, środków do dezynfekcji dla personelu, jak również dla pacjentów - zapowiada wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko cytowana przez TVN24.

Ponadto od 16 września wszystkie nowo przyjęte osoby do placówek opiekuńczo-leczniczych, zakładów pielęgnacyjno-opiekuńczych, hospicjów oraz domów pomocy społecznej przechodzą obowiązkowe testy na koronawirusa.