Do dramatycznego zdarzenia doszło we wtorek ok. godz. 12:30. Dyżurny skarżyskiej policji otrzymał informację o będącym najprawdopodobniej pod wpływem narkotyków 30-letnim mężczyźnie, który awanturuje się na terenie swojego mieszkania.
Zachowanie 30-latka sprawiało, że jego bliscy obawiali się o własne zdrowie.
- Po pomoc zadzwonił ojciec mężczyzny, który wyszedł z domu. W tym czasie agresor pozostał w domu razem ze swoją 87-letnią babcią - relacjonuje asp. Jarosław Gwóźdź z biura prasowego skarżyskiej policji. - Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. W momencie gdy stróże prawa wchodzili do mieszkania, 30-latek zaciągnął babcię do łazienki i ranił ją nożem w szyję. Następnie nożem zaatakował policjantów - dodaje.
Zachowanie 30-latka zmusiło funkcjonariuszy do użycia służbowej broni palnej. Mężczyzna został raniony w rękę. Na miejsce dramatycznego zdarzenia została wezwana karetka pogotowia, ratownicy udzielili pomocy obojgu osobom.
- Niestety życia 87-latki nie udało się uratować. Sprawca trafił do szpitala, gdzie pozostanie pod nadzorem policjantów - mówi asp. Gwóźdź.
Więcej szczegółów w związku z tragiczną śmiercią 87-latki poznamy w najbliższych dniach.
Aktualnie na miejscu prowadzone są czynności procesowe pod nadzorem prokuratora.