Sprowadzili relikwie na kielecką onkologię. Liczą na dobre efekty

Uroczyste wprowadzenie relikwii św. Faustyny do kaplicy ŚCO odbędzie się 13 lutego. Inicjatorem przywiezienia relikwii był prof. Stanisław Góźdź, ale decyzja zapadła na prośbę pacjentów. Jak podkreśla rzecznik szpitala Izabela Opalińska, w placówce dba się nie tylko o ciało pacjentów, ale i duszę.

- Ludzie oprócz potrzeb fizycznych mają też potrzeby duchowe - zaznacza. - W naszej kaplicy w centrum onkologii są już relikwie świętego ojca Pio i świętego Jana Pawła II. Teraz dojdą relikwie popularnej świętej Faustyny - wylicza Izabela Opalińska.

Jak trwoga to do Boga?

Rzecznik przypomina również, że pacjenci często odwołują się do świętych w momencie cierpienia. Wielu chorych chodzi do kaplicy przed operacjami czy innymi zabiegami. 

- Chorzy idą do kaplicy, by zawierzyć Bogu swoje życie i poprosić o dobry wynik operacji - przyznaje rzecznik Świętokrzyskiego Centrum Onkologii.

Na terenie szpitala jest katolicka kaplica, do której sprowadzane są relikwie popularnych w Polsce świętych. Z drugiej strony - nie ma w ogóle przedmiotów sakralnych czy miejsc modlitewnych odwołujących się do innych religii lub wyznań. 

- Nie było takiego zapotrzebowania. Jeżeli pacjenci by o to prosili, na pewno byśmy się do tego odnieśli w jakiś sposób - zapewnia Izabela Opalińska.