Kościół w Kurozwękach

i

Autor: Fotonews Kurozwęki: Nie bał się Boga i... ukradł WITRAŻ z kościoła!

Kurozwęki: Nie bał się Boga i... ukradł WITRAŻ z kościoła!

2020-05-21 13:34

42-latek spod Staszowa udał się do kościoła nie na modlitwę, ale po to by grzeszyć! Mężczyzna skradł wyposażenie sakralnej budowli, w tym obrazy i szklany witraż. Parafia wyceniła mienie na 1100 zł. Kościelny rabuś za czyn odpowie nie tylko w swoim sumieniu, ale i przed obliczem sądu. Grozi mu 5 lat w więzieniu.

Nietypowe zgłoszenie wpłynęło w środę ok. godz. 9:30 do staszowskiej jednostki. Złodziej obrabował Kościół Parafialny w Kurozwękach, zabierając ze sobą obrazy umieszczone w gablotach oraz szklany witraż. Łączna suma skradzionego mienia wyceniona została na kwotę 1100 złotych. Mundurowi ustalili, że sakralne przedmioty padły łupem złodzieja w nocy poprzedzającej zgłoszenie.

Na trop złodzieja udało się trafić bardzo szybko.

- Po otrzymaniu wszystkich informacji staszowscy kryminalni natychmiast podjęli szereg działań zmierzających do ustalenia sprawcy kradzieży. W zaledwie kilka godzin po otrzymanym zgłoszeniu policjanci zapukali do drzwi jednego z domów znajdujących się na terenie gminy Staszów. Drzwi otworzył zaskoczony 42-latek. Mężczyzna wyznał policjantom, że ukradł witraż i cztery obrazki z kościoła, po czym wskazał miejsce ich przechowywania. Łupy znajdowały się na strychu domu - relacjonuje sierż. szt. Joanna Szczepanik, oficer prasowa staszowskiej policji.

42-latek odpowie nie tylko za grzech przed Panem Bogiem, ale i za przestępstwo kradzieży. Kara "doczesna" to nawet 5 lat w więzieniu. O ewentualnej pokucie zadecyduje spowiednik.

Ranny bocian przy S5 koło Leszna uratowany

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki