Tragedia w Lechowie

Trener nie przeżył wypadku, ale uratował życie swoich piłkarzy! Wielka żałoba po śmierci 43-latka

2024-09-22 21:14

Świętokrzyski Związek Piłki Nożnej i kluby piłkarskie z regionu składają kondolencje po śmierci trenera MZKS Alit 1980 Ożarów Damiana J. 43-latek to jedna z dwóch ofiar wypadku Lechowie na drodze krajowej nr 74, do którego doszło w sobotę, 21 września. Prowadzący busa 65-latek którym jechało grupa nastoletnich piłkarzy prawdopodobnie, zasłabł za kierownicą, za którą chwycił trener J.

Trener z Ożarowa nie przeżył wypadku. Uratował swoich piłkarzy

43-letni Damian J., trener MZKS Alit 1980 Ożarów, nie przeżył wypadku w Lechowie, ale wszystko wskazuje, że zapobiegł jeszcze większemu dramatowi. Mężczyzna podróżował autobusem z 18 piłkarzami w wieku 16-18 lat drogą krajową nr 74 w sobotę, 21 września. Policja poinformowała, że kierujący pojazdem 65-latek zjechał nagle z jezdni i uderzył w drzewo.

Mężczyzna zginął na miejscu, a 43-letni trener zmarł po przewiezieniu do szpitala. Obrażenia ciała odniosło 18 zawodników, z których 9 zostało również hospitalizowanych.

- Kierowca zasłabł na drodze, a trener próbował uratować sytuację, odkręcając kierownicę, co prawdopodobnie zapobiegło większej tragedii - powiedział serwisowi Fakt.pl Grzegorz Witek, prezes klubu z Ożarowa.

Po śmierci Damiana J. kondolencje dla jego bliskich i klubu płyną z całego województwa świętokrzyskiego. Dalsza część tekstu poniżej.

Pogrzeb Franciszka Smudy. Ostatnie pożegnanie słynnego trenera

Nie żyje Damian, trener, nauczyciel, wychowawca młodzieży działacz sportowy, społecznik, animator sportu, człowiek niezwykle oddany futbolowi. Jesteśmy wstrząśnięci tym co się stało. Trudno jest pozbierać myśli w takiej sytuacji. Najbliższych, całą społeczność piłkarską MZKS Alit 1980 Ożarów prosimy o przyjęcie szczerych kondolencji

- czytamy na profilu facebookowym Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają