Strażacy zostali poinformowani o sarnie w niebezpieczeństwie przez dyspozytora PSP z Jędrzejowa. Zwierzę było zatopione po sam tułów w mule w stawie położonym koło miejscowości Lipno. Dzięki działaniom strażaków z Kozłowa, Jędrzejowa i Węgleszyna zwierzę zdołało się uwolnić i uciec.
Polecany artykuł:
- Po dotarciu na miejsce jako pierwszej jednostki ratowniczej opiekun stawu pokazał nam dokładnie, w którym miejscu znajduje się zwierzę. Okazało się, że ze względu na zbliżającą się zimę, została spuszczona woda ze zbiornika i sarna utknęła w głębokim mule stawowym. Na miejscu pojawiły się kolejne jednostki ratownicze i wspólnie postanowiliśmy, że dotarcie do sarny jest możliwe tylko po rozłożonych drewnianych drabinach - relacjonują strażacy w mediach społecznościowych.
Zbliżający się strażacy sprawili, że zwierzę oswobodziło się z mulistej "pułapki" i uciekło bezpiecznie na swoje terytorium.
Takie zachowanie sarny nie dziwi, bowiem ten gatunek traktuje człowieka jako swojego naturalnego wroga i ucieka precz, kiedy dystans zostanie przekroczony.
W tym przypadku celowe działanie straży uratowało życie zwierzęciu.