Świętokrzyskie: Pijak zabił kobietę w ciąży i jej nienarodzone dziecko. Makabra na DK9
Tej tragedii nie da się zrozumieć i wyjaśnić. Nie da się pojąć, jak los może być tak okrutny… 32-letnia kobieta w zaawansowanej ciąży zginęła na miejscu. Nie miała szans, by uciec czy się obronić. Jej życie i życie nienarodzonego dziecka odebrał pijany pirat drogowy. Bandyta wjechał w rodzinę idącą chodnikiem. Ta katastrofa łamie najtwardsze serca!
Do makabrycznego wypadku doszło w czwartek (1.09) w Lubieni (pow. starachowicki) w Świętokrzyskiem. 61-letni kierowca osobówki zjechał na przeciwległy pas DK9, a później wjechał na chodnik i staranował czteroosobową rodzinę. Poważnie ranna została 32-letnia kobieta, która była w zaawansowanej ciąży oraz 27-letni brat. Dwoje dzieci, które z nimi szły, cudem uniknęło tragedii. Niestety, lekarze i ratownicy byli bezsilni. Młoda mama i jej nienarodzone dziecko nie żyją.
Więcej o tym makabrycznym wypadku na SE.pl: Kierowca zabił 32-latkę w zaawansowanej ciąży. Wszystko widział jej brat! Koszmar w Lubieni
Te słowa łamią serce. Przejmujące komentarze i wyrazy współczucia
Tragiczny wypadek drogowy w Lubieni w woj. świętokrzyskim łamie nawet najtwardsze serca. Obok takiego dramatu nie da się przejść obojętnie. Nie da się też zrozumieć, jak los może być tak okrutny. Nie da się też na chłodno mówić o karze dla sprawcy tej katastrofy…
– Straszna, niewyobrażalna tragedia. Szczere kondolencje dla rodziny, bliskich i przyjaciół. Spoczywajcie w spokoju wiecznym. Amen – pisze słowa modlitwy pani Małgorzata. – Serce pęka – przyznaje pani Danuta i dziesiątki innych osób, przejętych i przerażonych konsekwencjami czwartkowego, makabrycznego wypadku.
– Tyle tego, że trudno ogarnąć. A kary żadnej. I cóż warte życie…? – pyta pani Halina.
Dziesiątki, setki osób składają kondolencje, przesyłają wyrazy współczucia i kierują ciepłe uczucia w stronę rodziny, która straciła ukochaną 32-latkę i maleńkie, nienarodzone dziecko.
Pijak zabił kobietę w ciąży. Jaka kara dla sprawcy?
– Cały czas powtarzam zabierać prawo jazdy pijakom dożywotnio i zabierać auta – pisze pan Adrian. – To jest przerażające! Czy to się kiedyś skończy? Czy jest jakaś kara dla takich kierowców? – pyta pani Anna.
– Pozbawiać dożywotnio prawa jazdy i skazać na ciężkie roboty o chlebie i wodzie do śmierci! – sugeruje pani Elżbieta. – Sądzić jak za morderstwo! Zabił dwoje ludzi! – dodaje pani Grażyna.
Część internatów sugeruje drastyczne kary – takie, których nie ma w polskim prawie. Niestety nawet najsurowsza nie cofnie już czasu i nie wróci dwóch odebranych, przekreślonych w jednej chwili, żyć. Być może jednak zapobiegnie kolejnej takiej katastrofie…?