Pożar hali produkcyjnej w Kliszowie trwał dobę. Strażacy: "Pachniało"
W poniedziałek (09.05.22) kierownictwo hali produkcyjnej w Kliszowie (woj. świętokrzyskie) zaalarmowało strażaków o pożarze w magazynie herbaty. Pracownicy najpierw sami rzucili się do gaszenia, później wszyscy bezpiecznie się ewakuowali, zostawiając pole profesjonalistom. Strażacy walczyli z ogniem przez blisko dobę: akcja skończyła się dopiero we wtorek (10.05.22) ok. 9.00.
- Pracowaliśmy rotacyjnie, 18 jednostek ochrony przeciwpożarowej, PSP i OSP, w sumie ponad 60 strażaków - mówi nam Dowódca JRG - st. kpt. mgr Mateusz Tarka z KP PSP w Pińczowie. I dodaje, że... pachniało całkiem ładnie. "Pachniało ziółkami. Przyjemny zapach".
Działania skupiały się na zlokalizowaniu źródła ognia, a później na wyniesieniu płonących worków z suszem owocowym do herbat. Po zakończeniu akcji cały teren sprawdzono kamerami termowizyjnymi, w ten sposób wykluczono istnienie kolejnych zarzewi ognia. W tej sprawie wiodącą służbą jest policja, która ustali przyczyny wystąpienia ognia.
Zobacz też: To brzmi jak żart! Ukradł ciastko i przegrał ze szklanymi drzwiami. A w sklepie był policjant