Martwy łoś leżał w rowie przy rondzie w Cedzynie. Zwierzę najprawdopodobniej padło ofiarą zderzenia drogowego. Po wypadku dodatkowo ktoś obciął tylną kończynę zwierzęcia, zabierając udziec. Leżące w rowie ciało łosia nie stanowiło zagrożenia dla ruchu drogowego, ale na makabryczny widok zwracali uwagę przejeżdżający kierowcy. Nikt nie zgłosił zdarzenia na policję, sprawą zajęli się pracownicy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Zwierzę zostało zabezpieczone, a utylizacją zajęła się wyznaczona do tego firma.
Polecany artykuł:
Martwy łoś został zabezpieczony, a zwłoki usunięto za pomocą specjalistycznego dźwigu.