Mieszkańcy Zagórza protestują przeciw masztowi 5G od momentu, gdy stało się jasne, że sieć Orange zamierza postawić na terenie osiedla nadajnik. W protesty zaangażowało się kilkaset osób, powstała strona w internecie. Kwestię budowy masztu zamierzają również wyjaśnić kieleccy radni, którzy pochodzą z okolic Zagórza.
- Argument przeciw budowie w tej lokalizacji, który jest dla mnie przkonywujący to fakt, że teren ten stanowi Kielecki Obszar #KrajobrazuChronionego☂️ Maszt bez wątpienia będzie dużą estetyczną dewastacją tegoż krajobrazu - zaznaczył Marcin Chłodnicki z Lewicy.
- Źle by się stało, gdyby ta inwestycja doszła do skutku. Dobrze, że mieszkańcy protestują, ja jako radny do tego protestu się dołączam - mówi w rozmowie z Echem Dnia Wiesław Koza, radny PiS. - Mieszkańcy na pewno nie odpuszczą - dodaje.
Polecany artykuł:
Dodatkowym kłopotem w związku z budową masztu jest fakt, że organem decyzyjnym w sprawie nie są władze miasta, ale Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Kielcach. Urzędnicy z Ratusza wciąż czekają na opinię w tej sprawie. Ewentualna blokada inwestycji przez Bogdana Wentę będzie możliwa dopiero po wydaniu opinii przez dyrekcję.