Kwestia rzekomego mobbingu w pacanowskiej instytucji została poruszona podczas środowej sesji komisji edukacji, kultury i sportu sejmiku województwa.
Grupa pracowników pojawiła się na posiedzeniu osobiście i relacjonowała, że dyrektor zakazała pracownikom prowadzenia między sobą jakichkolwiek rozmów, które miały prowadzić do spisków przeciwko szefowej.
Sprawę wziął pod lupę Departament Kultury i Dziedzictwa Narodowego w świętokrzyskim marszałkostwie wojewódzkim. Sytuację analizuje dyrektor departamentu Magdalena Kusztal.
- Sytuacja jest zatrważająca, chodzi o znęcanie się psychiczne nad pracownikami Europejskiego Centrum Bajki. Tu na pewno sprawa jest do wyjaśnienia, ale nie przez departament kultury, nawet nie przez marszałka, tylko przez niezawisły sąd - mówi Magdalena Kusztal. - Tam też wątpliwości budzi model zarządzania. Okazuje się, że bajkę może ma tylko w nazwie, bo atmosfera bajkowa być może tam nie panuje - zaznacza.
Dyrektor Magdalena Kusztal dodaje ponadto, że władze województwa zamierzają przeprowadzić w instytucji audyt.
Do słów Magdaleny Kusztal i kilkorga pracowników odniosła się w rozmowie z reporterem Radia ESKA dyrektor Europejskiego Centrum Bajki Karolina Kępczyk, która konsekwentnie odpiera zarzuty.
Podkreśla, że jest jej przykro, a sprawę rzekomego mobbingu traktuje jako pomówienie.
Karolina Kępczyk przypomina ponadto, że w czerwcu w Europejskim Centrum Bajki odbyła się kontrola Państwowej Inspekcji Pracy, po której wydano pozytywną opinię.
Dyrektor centrum deklaruje również, że jest otwarta i gotowa na pytania i kontrole ze strony wojewódzkich władz.