Dramatyczne zdarzenie miało miejsce w środę ok. godz. 11:00. Mieszkaniec Ostrowca spacerował po parku z psem, w pewnym momencie zauważył - jak sam myślał - plecak dryfujący po stawie. Pierwsi na miejsce dotarli strażacy, okazało się, że przy brzegu sadzawki leży nieprzytomny człowiek. Rozpoczęła się walka o jego życie.
Polecany artykuł:
Początkowo mężczyznę reanimowali strażacy, po przyjeździe pogotowia akcję kontynuowali ratownicy. Bezskutecznie.
Polecany artykuł:
- Mężczyzna został zabrany do szpitala, jego życia nie udało się uratować - potwierdza asp. Ewelina Wrzesień z ostrowieckiej policji. - Teraz ustalamy, co spowodowało śmierć 48-latka, nie wiemy czy zasłabł i się przewrócił, czy do jego śmierci ktoś się przyczynił - dodaje.