Jak informuje biuro prasowe straży miejskiej w Kielcach, w piątkowy poranek do dyżurnego wpłynęło zgłoszenie inne niż zazwyczaj. Dzwoniący mężczyzna zgłosił, że ulicami miasta przechadza się kompletnie nagi człowiek. Jak nietrudno się domyśleć, niecodzienny widok wywołał duże zainteresowanie wśród przechodniów i kierowców.
- Patrol interwencyjny Straży Miejskiej, który przybył na miejsce szybko odnalazł niecodziennego spacerowicza. Strażnicy zauważyli, że mężczyzna jest zdezorientowany i bardzo wychłodzony oraz ma krwawiącą ranę na stopie. Mężczyzna poinformował funkcjonariuszy, że przed ich przybyciem na chwilę stracił przytomność, oraz że leczy się na cukrzycę - relacjonuje Bogusław Kmieć ze Straży Miejskiej w Kielcach.
Polecany artykuł:
Mimo że ostatnio pogoda dopisuje - jak na koniec października - golas był znacznie wychłodzony. Strażnicy okryli mężczyznę kocem termicznym i opatrzyli krwawiącą ranę. Po przybyciu ratowników mężczyzna został zabrany na SOR.