Władze chińskiego miasta zwróciły się z prośbą o pomoc do kieleckiego Ratusza w zeszłym tygodniu. Dla mieszkańców Yuayo brakuje masek i odzieży ochronnej, potrzebne są też urządzenia sprawdzające temperaturę ciała i inne przedmioty sanitarne. Władze Kielc podkreślają, że mogą zrobić dobry interes na pomocy dla Chińczyków.
W Państwie Środka fabryki nie nadążają za zapotrzebowaniem na przedmioty medyczne i sanitarne.
- Władze Yuyao szukają sposobu, aby znaleźć je w innych krajach i wyeksportować do Chin. Oczywiście chcą zapłacić za produkty i wysyłkę - mówi na łamach portalu Nasze Miasto Tomasz Porębski, rzecznik prasowy prezydenta Kielc.
Władze Kielc już zaczęły poszukiwania firm, które zajmują się produkcją takich przedmiotów. Yuayo jest miastem partnerskim stolicy Świętokrzyskiego od 2013 roku, żyje w nim ok. 800 tys. mieszkańców. To niewielkie, jak na chińskie standardy miasto, położone jest blisko prawdziwej metropolii - Szanghaju.
Teraz współpraca Kielc i Yuayo może przyczynić się do walki z epidemią groźnego koronawirusa.
Polecany artykuł:
Przypomnijmy - koronawirus zbiera śmiertelne żniwo, w Chinach odnotowano już ponad 360 zgonów i ponad 17 tys. osób zakażonych. Ponad 2 tysiące to przypadki ciężkie.
Miasto Wuhan w prowincji Hubei w środkowych Chinach zostało objęte ścisła kwarantanną, jest niemal odcięte od świata zewnętrznego.