16-letni uczeń ostrowieckiej szkoły z Boksyc (gm. Waśniów) w piątek, jak co dzień, wyszedł do szkoły. Po lekcjach wsiadł do busa, ale nigdy nie dotarł do domu. Zaniepokojona matka zgłosiła zaginięcie syna ok. godz. 16:30.
O godzinie 17:00 rozpoczęły się poszukiwania z udziałem policji i straży pożarnej. Ich finał okazał się tragiczny.
- Około godziny 9:00, w miejscowości Momina, na drodze prowadzącej do Boksyc, czyli rodzinnej miejscowości 16-latka, znaleziono ciało chłopca - informuje podkomisarz Łukasz Kołodziejczak z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim. - Zwłoki leżały w przydrożnym rowie - dodaje.
Polecany artykuł:
Na tę chwilę nie wiadomo czy do śmierci chłopca ktoś się przyczynił, czy doszło do nieszczęśliwego wypadku. Dokładne okoliczności tragicznego zdarzenia wyjaśni sekcja zwłok.