Nie żyje 24-letni Michał. Stratował go pędzący byk! A już kupił pierścionek zaręczynowy

i

Autor: Się Pomaga

Nie żyje 24-letni Michał. Stratował go pędzący byk! A już kupił pierścionek zaręczynowy

2020-08-10 10:15

Fatalne informacje napłynęły z Korytnicy. Nie żyje 24-letni Michał, który doznał dramatycznego wypadku w pracy - stratował go pędzący byk. Młody mężczyzna odniósł wiele obrażeń, m.in. głowy, przebywał w śpiączce. Internauci zbierali fundusze na jego leczenie, chłopak miał już termin specjalistycznej rehabilitacji. Niestety nie zdążył tam trafić, podobnie jak nie zdążył wręczyć pierścionka zaręczynowego dla ukochanej, który kupił na kilka dni przed tragicznym zdarzeniem.

Przypomnijmy - o wypadku Michała z Korytnicy i zbiórce na jego leczenie pisaliśmy już w lipcu. 28 maja Michał akurat wyjechał na popołudniową zmianę. Praca z bydłem była jego codziennością, rodzina chłopaka przyznaje, że 24-latek uwielbiał zwierzęta. Niestety, pod koniec maja coś poszło nie tak i chłopak został dosłownie stratowany przez potężnego byka. Obrażenia 24-latka okazały się niezwykle poważne. Michał miał złamany przedni dół podstawy czaszki, zmiażdżone obydwa płuca, pęknięte kości miednicy, czaszki, zwichnięty bark. Chłopak był w śpiączce, oddychał za niego respirator, a poważnym problemem stał się narastający obrzęk mózgu.

W internecie rozpoczęła się zbiórka na leczenie i rehabilitację Michała. Internauci chętnie wpłacali pieniądze, a 16 sierpnia chłopak miał trafić na specjalistyczne leczenie. Niestety nie zdążył, choć wydawało się, że wszystko co najgorsze, jest już za nim.

- Michał nie żyje. Jego organizm walczył z obrażeniami po poturbowaniu przez byka, ale pokonało Go zapalenie płuc i szybko rozwijająca się infekcja. Michała nie ma już z nami, dziś zmarł, choć jeszcze niedawno pokazywał, jak bardzo jest silny. Został przeniesiony z OIOM na oddział neurochirurgii. Reagował na kontakt z bliskimi, otwierał oczy i wodził za nimi wzrokiem - czytamy na profilu Michała na stronie fundacji Się Pomaga.

Młody mężczyzna z Korytnicy miał plany na życie. Tydzień przed wypadkiem kupił pierścionek zaręczynowy dla swojej ukochanej, z którą chciał spędzić resztę życia. Niestety, już nie zdążył go wręczyć wybrance. O śmierci 24-latka poinformowano w niedzielę, 9 sierpnia.

Pies uwięziony na balkonie w upał!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki