Niefortunna seria zdarzeń została prawdopodobnie zapoczątkowana przez kierowcę toyoty, który nie dostosował prędkości do warunków na drodze i uderzył w tył opla corsy. Potem zaczął się efekt domina.
- Opel uderzył w busa marki Citroen, bus natomiast wjechał w stojącego forda focusa - wylicza Michał Ordon z sandomierskiej policji.
W wyniku karambolu dwie osoby przewieziono do szpitala.