Tego się nie spodziewali!

Niecodzienna interwencja w rejonie S7. Policjanci nie wierzyli własnym oczom

2024-07-16 22:20

Takiego widoku policjanci z komisariatu w Chęcinach (woj. świętokrzyskie) zdecydowanie się nie spodziewali. Gdy przed końcem służby jechali do swojej jednostki, niespodziewanie na ich drodze pojawił się koń! Zwierzę stało pod wiaduktem drogi ekspresowej S7.

Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę, 14 lipca. Policjanci wracali do komendy, by zakończyć służbę, gdy niespodziewanie na jezdni pod wiaduktem drogi S7 zauważyli konia. Zwierzę stało spokojnie na pasie ruchu w kierunku Radkowic. Mundurowi zatrzymali się za nim, aby nie dopuścić do jego spłoszenia, czy zdarzenia drogowego.

Policjanci skontaktowali się z właścicielami pobliskiej stadniny, by dowiedzieć się czy przypadkiem koń nie należy do nich. Właścicielka stajni stwierdziła jednak, że to nie ich zwierzę, ale poinstruowała mundurowych jak należy postępować z koniem i obiecała, że zamieści zdjęcia na grupie zrzeszającej miłośników tych zwierząt w celu ustalenia właściciela.

Utrudnieniem był fakt, że zwierzę nie posiadało kantara. Funkcjonariusze użyli więc linki od rzutki ratowniczej, którą mieli na wyposażeniu radiowozu, dzięki czemu udało się w sposób bezpieczny sprowadzić konia z jezdni.

W niedługim czasie dzięki współpracy i zaangażowaniu zarówno mundurowych jak i osób ze środowiska jeździeckiego, udało się namierzyć właściciela uciekiniera, który po przyjechaniu na miejsce zabezpieczył swojego konia. Zwierzę najprawdopodobniej zostało spłoszone przez nawałnice, które w tym czasie przeszły w regionie i przestraszone uciekło w poszukiwaniu schronienia.

Czy potrafisz prawidłowo określić płeć zwierząt?

Pytanie 1 z 10
Samica psa to:
Niecodzienna interwencja szczecineckiej policji.Koń na gigancie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki