Obecność 21-latka zauważyli właściciele samochodu, który ten usiłował ukraść ok. godz. 10:00 w piątek. Nie lada się zdziwili, gdy spostrzegli, że nieznany mężczyzna majsterkuje sobie przy instalacji elektrycznej auta. Właściciele bmw powiadomili policję, funkcjonariusze po przyjeździe ustalili, że samochód stał na parkingu od czwartkowego wieczoru.
ZOBACZ TEŻ: Horror w żywej szopce bożonarodzeniowej w Kałkowie! Psy omal nie ROZSZARPAŁY owcy!
- Podczas czynności wyszło na jaw, że nieudolny rabuś widziany był w samochodzie już po północy. Prawdopodobnie chciał uruchomić pojazd ingerując w instalację elektryczną, jednak przerosło to jego umiejętności - opowiada Jarosław Gwóźdź ze skarżyskiej policji.
Młody człowiek dotychczas nie był karany, ale karierę przestępczą rozpoczął z "wysokiego C". Za usiłowanie kradzieży z włamaniem do bmw wartego 12 000 złotych grozi nawet 10 lat w więzieniu! 21-latek jednak nie przyznał się do czynu, ponadto odmówił składania zeznań.