Ogień wybuchł przed godziną 2:00 w nocy w papierni na Malikowie w Kielcach. Zaprószenie zauważyli pracownicy, którzy sami zabrali się za gaszenie żywiołu. Po przybyciu akcję kontynuowali strażacy, którzy dokonali przewietrzenia pomieszczeń oraz dogasili pożar, cała akcja trwała mniej niż dwie godziny. Nikomu nic się nie stało.
CZYTAJ TEŻ: Zażartował z policjanta. Teraz odpowie za to przed sądem!
Przyczyną wybuchu pożaru okazało się najprawdopodobniej zwarcie jednej z maszyn.
Polecany artykuł: