Zdarzenie miało miejsce w piątek (8 października) przed południem w miejscowości Nowa Słupia koło Kielc. Jak podaje Echo Dnia, 89-letni mężczyzna poszedł do siedziby jednego z banków. Nagle klient placówki zasłabł. Na miejsce skierowano strażaków. Mieli oni zabezpieczyć lądowisko dla helikoptera Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ekipa dotarła na miejsce. Niestety, na ratunek było już za późno. - Niestety pomimo wysiłków lekarzy życia mężczyzny nie udało się uratować, człowiek zmarł - powiedziała Marta Solnica, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego w Kielcach. Zmarły był mieszkańcem gminy Nowa Słupia.

i
Nowa Słupia: 89-latek poszedł do banku. Nagle zasłabł. Na ratunek było za późno
2021-10-08
15:56
Tragedia w miejscowości Nowa Słupia w pow. kieleckim. W piątek przed południem do siedziby jednego z banków przyszedł 89-letni mężczyzna. W pewnej chwili klient placówki nagle zasłabł. Na miejsce wysłano ratowników medycznych. Lądował śmigłowiec LPR. Niestety, na ratunek było za późno. Mężczyzna zmarł.
24-letni pirat gnał 122 km/h przez miasto