Ostrowiecka straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze ok. godz. 13:00 w czwartek. Żywioł ogarnął jedno pomieszczenie na parterze budynku mieszkalnego, ale poważnie zadymione było całe mieszkanie.
W mieszkaniu znajdował się ok. 60-letni mężczyzna, który mógł zginąć w płomieniach lub udusić się dymem.
- Straż ugasiła pożar, ewakuowała mężczyznę i przekazała go ratownikom. W momencie akcji ratunkowej mieszkaniec Ostrowca był przytomny. Miał ok. 60 lat - informuje kpt. Sebastian Klaus z ostrowieckiej straży pożarnej. - Po ewakuacji strażacy przewietrzyli dokładnie mieszkanie. W akcji brało udział 5 zastępów straży i 12 ratowników - dodaje.
Polecany artykuł:
Strażacy przyjechali niemal w ostatniej chwili.Wystarczyło kilka minut więcej, a mężczyzna mógł śmiertelnie zatruć się oparami i dymem.
Dzięki działaniom straży pożarnej żywioł został opanowany.