Nocny pościg rozpoczął się na ulicy Lubelskiej w Sandomierzu. Policjanci chcieli zatrzymać do kontroli przejeżdżające ulicą volvo, ale kierowca ani myślał zatrzymać się do kontroli. Policjanci postanowili ruszyć za uciekającym autem.
Ostatecznie policjanci "dopadli" uciekający samochód dopiero w Tarnobrzegu, na Alei Warszawskiej w pobliżu Ronda Strefowego. Wtedy okazało się, że w środku znajduje się dwóch 28-latków.
Polecany artykuł:
Kierowca był trzeźwy, ale nie posiadał uprawnień do kierowania, a pasażer na widok mundurowych odrzucił zawiniątko z białym proszkiem. Testy potwierdziły, że to amfetamina.