Ohydny, acz sprytny morderca kotów porzuca skatowane zwierzaki na ulicy, aby upozorować śmierć kotów w wypadku komunikacyjnym. Aktywiści praw zwierząt są jednak pewni, że za brutalnymi mordami stoi najprawdopodobniej jedna, konkretna osoba.
Polecany artykuł:
- Poszukujemy DOWODÓW I WIARYGODNYCH INFORMACJI w tej sprawie, są przypuszczenia, kim jest sprawca tych bestialskich mordów, jednak winę trzeba mu udowodnić. Prosimy też opiekunów zabitych kotów o zgłaszanie tych makabrycznych incydentów na policję - apeluje Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce, Oddział Kielce.
Za pomoc w udokumentowaniu bulwersujących czynów wyznaczono nagrodę w wysokości 3000 zł.