Do niepokojąco wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w środę, po godzinie 16:00 na starachowickim rondzie Solidarności. BMW prowadzone przez trzeźwego 34-latka wjechało w rondo, a następnie uderzyło w latarnię uliczną, która spadła na auto miażdżąc karoserię. Widok był makabryczny!
Polecany artykuł:
W międzyczasie samochód uderzył w prowadzonego przez trzeźwą kobietę seata. W wypadku ucierpiało dziewięcioletnie dziecko, które zostało zabrane do szpitala.
Drugim autem kierowała trzeźwa 25-latka, ruch na ulicy Armii Krajowej i Kopalnianej odbywał się wahadłowo, utrudnienia trwały do środowego wieczora.