Właściciel biura podróży w Skarżysku prowadził nieuczciwy proceder: organizowane przez niego wycieczki nigdy nie dochodziły do skutku. Mimo to mężczyzna nie zamierzał zwracać zaliczek ani wpłat za wczasy. 44-latek podawał rozmaite wyimaginowane powody, dla których zaplanowane wczasy nigdy nie miały miejsca. To nie spodobało się setkom rozczarowanych klientów. - W czwartek mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty popełnienia 230 oszustw. Straty jakie ponieśli pokrzywdzeni z terenu całego kraju sięgnęły blisko 300 000 złotych. Śledczy zaznaczają, że sprawa jest rozwojowa i ciągle jeszcze zgłaszają się kolejne osoby oszukane przez 44-latka - informuje Jarosław Gwóźdź, rzecznik skarżyskiej policji.
Polecany artykuł:
Konsekwencją nieuczciwości jest trzymiesięczna przymusowa "wycieczka" do aresztu. To jednak dopiero początek dłuższej nieobecności 44-latka w domu. - Finalnie grozi mu nawet ośmioletni pobyt w „ośrodku wypoczynkowym” bez opcji all inclusive - zaznacza rzecznik skarżyskiej policji.
Polecany artykuł: