W ostatnich dniach trwała prawdziwa saga związana z pełnieniem funkcji wiceprezydenta przez Danutę Papaj. 29 listopada zrezygnowała ze stanowiska po doniesieniu do CBA w sprawie braku wykształcenia potrzebnego do objęcia stanowiska zastępcy prezydenta miasta. Niedługo po pierwszej rezygnacji została powołana po raz kolejny przez Bogdana Wentę.
Ostatecznie w środę ustąpiła ze stanowiska po raz kolejny, jej decyzja została przyjęta w czwartek przez prezydenta.
- Rezygnacja pani Danuty Papaj została przyjęta – mówi reporterowi Radia ESKA Bogdan Wenta. - Uruchomiłem procedury, które pozwolą wybrać jej następcę. To ważne, bo chodzi o przekazanie kompetencji. Myślę, że decyzje w tej sprawie zapadną niebawem - podkreśla prezydent Kielc.
Polecany artykuł:
Danuta Papaj o przedstawiła powody rezygnacji w liście.
"Po rezygnacji w listopadzie 2019 r. i ponownym powołaniu 02.12.2019 r. miałam nadzieję na spokojną, konstruktywną pracę na rzecz rozwoju naszego miasta. Nie dane mi było w oczekiwanej atmosferze pracować i wprowadzać rozwiązania mogące wpływać na pozytywne postrzeganie naszej 'małej Ojczyzny'" - napisała ustępująca wiceprezydent.
Jak sama przyznała, jednym z powodów rezygnacji była "medialna nagonką" w stronę jej osoby.
"Biorąc pod uwagę wielomiesięczną 'nagonkę' na moją osobę, chęć jej dyskredytowania, a jednocześnie budowanie negatywnego wizerunku tak mojej osoby, jak i Prezydenta, postanowiłam nie uczestniczyć dalej w działaniach nie jednoczących, a osłabiających nas wszystkich. Mam wielką nadzieję, że jeśli tych, którzy doprowadzili przez wiele miesięcy do negatywnego postrzegania mojej osoby, ucieszy moja dzisiejsza decyzja, to zdecydują dalej działać w jedności i atmosferze wzajemnego poszanowania. Będzie to sukces potwierdzający słuszność podjętej decyzji".
Odchodząca wiceprezydent podziękowała mieszkańcom miasta, współpracownikom, dziennikarzom lokalnym i radnym.