Do zdarzenia doszło w środę na terenie Pacanowa. Uwagę policjantów zwrócił mercedes na niemieckich "blachach". Bardzo szybko wyszło na jaw, że siedzący za kierownicą 29-latek nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. Funkcjonariusze postanowili też sprawdzić dane pojazdu. Wtedy okazało się, że mercedes figuruje od 2019 jako samochód utracony na terenie Niemiec.
- Mieszkaniec gminy Pacanów tłumaczył mundurowym, że w ubiegłym roku pracował za granicą i użytkował ten samochód. Kiedy chciał wrócić do kraju, niemiecki pracodawca oświadczył, że nie ma pieniędzy, aby wypłacić mu wynagrodzenie. Rzekomo obie strony miały ustalić, że w związku z tym 29-latek może dalej użytkować ten pojazd - relacjonuje asp. Tomasz Piwowarski, oficer prasowy buskiej policji.
Mercedes z Niemiec trafił na policyjny parking, gdzie oczekuje na prawowitego właściciela. Jeśli okaże się, że wersja mieszkańca Pacanowa nie pokrywa się z prawdą, grozić mu będzie odpowiedzialność karna. Póki co nałożono na niego mandat za brak prawa jazdy.
Wygląda na to, że stare dowcipy o Polakach kradnących auta za naszą zachodnią granicą wciąż mają oparcie w rzeczywistości.
Polecany artykuł: