Niebezpieczny rajd przez centrum Kielc odbył się w nocy z poniedziałku na wtorek. Kierowca audi jadąc od strony ulicy Żytniej stracił panowanie nad samochodem i staranował barierki oddzielające oba pasy ruchu. Po zdarzeniu zarówno kierowca, jak i pasażer audi uciekli z miejsca zdarzenia i zatrzymali się na położonym nieopodal przystanku autobusowym. Tam zatrzymali ich policjanci, którzy byli świadkami zdarzenia.
Podczas interwencji wyszły na jaw powody ucieczki obu mężczyzn - okazało się, że są pod wpływem alkoholu, jeden z mężczyzn "wydmuchał" 0,5 promila, a drugi - który zdaniem policjantów był kierowcą - 0,8 promila alkoholu.
Polecany artykuł: