Do interwencji pińczowskiej policji doszło w nocy z poniedziałku na wtorek (z 30 na 31 mara). Około godz. 2.00 mundurowi otrzymali zgłoszenie o próbie wtargnięcia do miejsca odosobnienia, wyznaczonego przez starostę pińczowskiego dla osób poddanych kwarantannie, którzy nie mogą jej odbywać w domu.
CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus. Kielce opustoszeją JESZCZE BARDZIEJ! Nowe obostrzenia i ograniczenia!
- Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zastali trzech mężczyzn, będących pod wyraźnym wpływem alkoholu, w wieku od 28 do 32 lat. Usilnie próbowali oni dostać się do budynku twierdząc, że przybyli na imprezę urodzinową kolegi. Kiedy jednak okazało się, że w środku nie ma osoby, o której mówili, przyznali w końcu, iż nocną porą szukali po prostu wrażeń - powiedział asp. szt. Damian Stefaniec.
Mężczyźni wybierając się na pijacki spacer złamali tak naprawdę kilka obowiązujących w Polsce zakazów. Przepisy wynikające z wprowadzonego stanu epidemicznego po pierwsze zakazują gromadzenia się osób w liczbie większej niż dwie. Po wtóre zakazane jest przebywanie w bliskiej odległości od siebie, a przede wszystkim obowiązuje zakaz wychodzenia z domu w innym celu niż zawodowym lub zaspokojenie niezbędnych potrzeb życia codziennego.
Za złamanie tych przepisów grozi grzywna do 5 tysięcy złotych.
Polecany artykuł: