Oprócz wątpliwej opieki nad dziećmi kobieta ma jeszcze sporo na sumieniu - została oskarżona przez jędrzejowską prokuraturę o posiadanie i sprzedaż narkotyków w postaci ziela konopi. W dniach 6-7 sierpnia matka dwóch bliźniaczek naraziła córki na utratę życia i ciężki uszczerbek na zdrowiu - w momencie sprawowania "opieki" miała w organizmie aż 1,3 promila alkoholu.
Jedna z bliźniaczek zmarła. Jej siostra została przekazana pod opiekę rodzinie, a matkę zatrzymała policja. Zdaniem prokuratury nie ma bezpośredniego związku między śmiercią dziewczynki a nieprawidłową opieką pijanej matki. Przyczyną śmierci dziecka było zapalenie płuc.
Prokuratura ustaliła, że Patrycja M. na co dzień nie zaniedbywała dzieci, chodziła z nimi do lekarza, gdy wystąpiły niepokojące objawy. Zapalenie płuc to - w przypadku dzieci - choroba powoli rozwijająca się, ciężko zauważyć symptomy.
Wszystko to sprawiło, że kobieta nie będzie odpowiadać za spowodowanie śmierci córeczki. Prokuratura zdecydowała się postawić jej zarzut posiadania i sprzedaży narkotyków oraz narażenie dzieci na ciężki uszczerbek na zdrowiu.
Wcześniej w domu Patrycji M. policja nigdy nie interweniowała w żadnej sprawie.