Pijana położna w Świętokrzyskim Centrum Matki i Noworodka w Kielcach
Skandal w Kielcach. W poniedziałkowy (8 sierpnia) wieczór mundurowi z IV komisariatu policji dostali anonimowe zawiadomienie, z którego wynikało, że jedna z pracownic Świętokrzyskiego Centrum Matki i Noworodka może być pod wpływem alkoholu. Po drugiej stronie telefonu była najpewniej jedna z pacjentek placówki. Na miejscu pojawił się patrol; 29-letnią położoną zbadano alkomatem. Wydmuchała ponad 2 promile.
Polecamy: Proboszcz z Pacanowa miał uderzyć kościelnego. Parafianie nazywają go ''szatanem". Biskup reaguje
Dyrektor szpitala w Kielcach o pijanej położnej: - Już u nas nie pracuje
Interwencję na terenie kieleckiego szpitala potwierdził jego dyrektor Rafał Szpak w rozmowie z PAP. W nieodpowiedzialnym zachowaniu położnej dostrzegł też plusy. - Pani, która przyszła pijana do pracy, już u nas nie pracuje. Umowa o pracę została z nią rozwiązana. Jedynym pozytywnym elementem tej przykrej sytuacji jest fakt, że stało się to na początku nocnego dyżuru. Kobieta nie miała kontaktu z pacjentami naszego szpitala - przyznał. Za swoje zachowanie 29-latka będzie odpowiadała przed sądem.