Akcja poszukiwawcza na terenie zalewu w Sielpi zakrojona była na olbrzymią skalę. W działaniach uczestniczyli strażacy z Końskich i okolicznych miejscowości, koneccy i kieleccy policjanci, grupa specjalistyczna ratownictwa wodno-nurkowego ze Starachowic, a także łódź z Nieetatowego Zespołu Policji Wodnej w Sielpi. Poszukiwania rozpoczęły się niezwłocznie po zaginięciu pierwszego z mężczyzn, trwał do wtorku, kiedy to okazało się, że akcja poszukiwawcza ma tragiczny finał. Ciała obu zaginionych zostały wyłowione, starszego z mężczyzn odnaleziono w poniedziałek, młodszego - dzień później. Ponadto w niedzielę życie stracił 21-latek, który usiłował przepłynąć zbiornik wodny w Chańczy. Jak podkreśla Marta Przygodzka z koneckiej policji, wszystkich tych tragedii można było uniknąć. Policjanci z Końskich przygotowali specjalne wytyczne, które do serca powinny sobie wziąć wszystkie osoby odpoczywające nad wodą.
Najczęstsze przyczyny utonięć to:
- Brak umiejętności pływania
- Brawura, przecenianie swoich sił i umiejętności pływackich.
- Pływanie w stanie nietrzeźwym. Alkohol powoduje zaburzenia zmysłu, równowagi i orientacji!
- Niedocenianie niebezpieczeństwa w wodzie.
- Pływanie w miejscach zabronionych, poza wyznaczonymi strefami.
- Skoki "na główkę" do wody w nieznanym miejscu.
- Pływanie obok statków, barek i łodzi motorowych, w pobliżu śluz i zapór wodnych.
- Siadanie na rufie kajaku lub na burcie łodzi.
- Nieumiejętność postępowania w przypadku wywrócenia się kajaka lub łodzi.
- Lekkomyślna zabawa polegająca na wrzucaniu innych do wody oraz zanurzaniu osób pływających.
CZYTAJ TEŻ: Rekordowa wygrana LOTTO w Ostrowcu! Kwota "szóstki" zwala z nóg! Prawdziwa fortuna!
- Bilans tego upalnego weekendu jest tragiczny. Przypominamy i apelujemy! Nie przeceniajmy własnych sił nad wodą, gdyż to może prowadzić do tragedii! - podkreśla oficer prasowa policji w Końskich.