Mieszkańcy powiatu jędrzejowskiego zostali objęci kwarantanną po tym, jak mieszkająca w tyt samym budynku kobieta trafiła do szpitala w Starachowicach z podejrzeniem koronawirusa. Test wykazał, że o zakażeniu nie ma mowy, dlatego też mężczyźni samowolnie stwierdzili, że przerywają kwarantannę. Mieszkańcy okolic Jędrzejowa dowiedli tym samym, jak ważna może być dla człowieka praca - powodem opuszczenia domu było właśnie wykonywanie obowiązków służbowych. To jednak wiąże się z ryzykiem, bowiem miejsce pracy dwóch spośród trzech mężczyzn znajduje się poza granicami województwa.
Polecany artykuł:
Poczucie obowiązku okazało się silniejsze niż konieczność izolacji, co może wiązać się z poważnymi konsekwencjami finansowymi. Ich postępowanie oceni sąd i inspekcji sanitarna. Za złamanie kwarantanny grozi grzywna w wysokości nawet 30 tysięcy zł! Sumienni pracownicy to nie jedyne osoby z powiatu jędrzejowskiego, które zlekceważyły kwarantannę. Dwie inne osoby zostały ukarane mandatami,
To dwaj mężczyźni, którzy beztrosko stali na ulicy. Kiedy funkcjonariusze zwrócili im uwagę ci wprawdzie poszli do domu, ale po kilku minutach wrócili na zewnątrz.