Żałoba w szeregach kieleckiej policji. Mundurowi żegnają swojego kolegę, podkomisarza Grzegorza Libudę, od lat związanego z jednostką i z wydziałem narkotykowym. - Przez większość lat związany był z pracą w pionie kryminalnym. Od 2008 roku kierował wydziałem zwalczającym przestępczość narkotykową. W służbie dał się poznać jako świetny fachowiec, oddany sprawom bezpieczeństwa, doskonały policjant i dobry przełożony - czytamy na stronie Policji Świętokrzyskiej. Funkcjonariusz odszedł w ostatni piątek, po ciężkiej chorobie, w wieku zaledwie 48 lat.
Polecamy: Syn spędzał kwarantannę razem z mamą. On nie żyje, ona skończyła w szpitalu
Kadra kierownicza, policjanci i pracownicy garnizonu świętokrzyskiego składają rodzinie, najbliższym i przyjaciołom kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia w związku ze stratą.
Ostatnie pożegnanie zmarłego odbędzie się w najbliższą środę, 1 grudnia, o godzinie 9:30 w Domu Pogrzebowym na Cmentarzu w Cedzynie.