35-latek z Kielc od dawna miał kontakt z nielegalnym substancjami chemicznymi. W przeszłości miał z tego powodu problemy prawne, a policja ustaliła, że wciąż może być w posiadaniu dopalaczy. We wtorek, w godzinach popołudniowych, funkcjonariusze zauważyli kielczanina w samochodzie na al. Solidarności i postanowili go zatrzymać. Ten jednak ani myślał zastosować się do poleceń.
- Mercedes, którym kierował 35- latek gwałtownie przyspieszył, zmuszając policjantów do pościgu, który dość szybko się zakończył. Policjanci, wspólnie z kielczaninem pojechali do jego mieszkania, żeby się trochę rozejrzeć. To był właściwy kierunek, który szybko potwierdzi, że podejrzenia mundurowych były niezwykle trafne. 35- latek właśnie tam ukrył podejrzane środki. Stróże prawa zabezpieczyli m.in. 58 gramów suszu, który wykazał obecność nowego środka zabronionego Alfa PHP, dawnego dopalacza. Do laboratoryjnych badań trafił także biały proszek, w ilości blisko 38 gramów - relacjonuje mł. asp. Karol Macek, oficer prasowy kieleckiej policji.
35-latek został zatrzymany, za posiadanie zabronionych substancji chemicznych i niezatrzymanie się do kontroli grozi nawet 5-letnia odsiadka.