Dwoje dzieci zginęło w pożarze drewnianego domu we Włoszczowie
Aktualizacja, godz. 21.55
Burmistrz Włoszczowy Grzegorz Dziubek poinformował, że rodzina chłopców, którzy zginęli w dzisiejszym pożarze otrzymała pomoc psychologiczną. Miasto zapewniło również mieszkanie zastępcze. W zniszczonym przez płomienie budynku mieszkała sześcioosobowa rodzina - rodzice oraz czwórka dzieci
Godz. 21.05
Potworna tragedia we Włoszczowie. W pożarze parterowego, drewnianego domu zlokalizowanego przy ulicy Wiśniowej zginęli dwaj chłopcy w wieku pięciu oraz sześciu lat. Jak informuje Polska Agencja Prasowa, zgłoszenie o zdarzeniu służby otrzymały około godz. 18.00. Przybyłom na miejsce strażakom udało się odnaleźć chłopców i wynieść ich z płonącego budynku. Następnie poszkodowani zostali przetransportowani do szpitala, ale niestety odniesione przez nich obrażenia okazały się zbyt poważne. Mimo wysiłku lekarzy obaj chłopcy zmarli. Śmierć dzieci potwierdziła w rozmowie z PAP mł. asp. Monika Jałocha, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji we Włoszczowie.
PRZECZYTAJ: Miała 14 lat. Ksiądz Mariusz zrobił jej to wielokrotnie! Znamy wyrok sądu!
Obecnie trwa dogaszanie pożaru i przeszukiwanie budynku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że oprócz dzieci w domu nie przebywały inne osoby. Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora. Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia. Przyczyna wybuchu płomieni nie jest jeszcze znana.