Konferencja prasowa została zorganizowana przez świętokrzyską posłankę Koalicji Obywatelskiej Marzenę Okłę-Drewnowicz. Parlamentarzystka chce, by Sejm czym prędzej pochylił się nad ustawą o pomocy dla przedsiębiorców. Wiele biznesów jest w bardzo złej kondycji, a kolejne obostrzenie zadają bolesne ciosy w wiele branż, które notują ciągłe straty. Okła-Drewnowicz ostrzega, że może dojść do bankructw na masową skalę, jeżeli Sejm nie zadba o los zwłaszcza drobnych biznesów. Posłanka KO podkreśla jednocześnie, że jej ugrupowanie jest gotowe do działania i ubolewa, że partia rządząca nie podjęła działania, choć był na to termin.
Polecany artykuł:
- 27 października skierowano pod obrady projekt ustawy, która miała pomóc polskim przedsiębiorcom. 28 miało być drugie czytanie, ale nie doszło do tego. Liczyliśmy, że czytanie odbędzie się w tym tygodniu - mówiła na Rynku w Kielcach Marzena Okła-Drewnowicz.
Posłance KO towarzyszył były kandydat na radnego tego ugrupowania, a jednocześnie kielecki przedsiębiorca Paweł Wałdon. Mężczyzna nie oszczędził politykom PiS wielu cierpkich i mocnych słów.
- Parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości pochwali się, za przeproszeniem, jak szczury do kanałów. Pomyślmy o tych ludziach! O ich rodzinach, bo przecież PiS to partia pro-rodzinna. Przejmuje się tymi dziećmi, które trzeba nakarmić? - pytał retorycznie Wałdon. - Pan premier Morawiecki wychodzi sobie kiedy chce i zamyka polską gospodarkę bez ustaleń z nikim! - dodał.
Paweł Wałdon podkreślił, że wiele branż, zwłaszcza hotelarstwo i gastronomia nie podniosło się po poprzednim lockdownie, a tymczasem rząd po raz kolejny ogranicza działania wielu przedsiębiorstw.
- My już nie jesteśmy spokojni, bo musimy za chwilę zacząć zwalniać ludzi - podkreślał z przejęciem przedsiębiorca.