Rada Miasta Kielce: SENSACJA! Sesja przerwana, prezydent Bogdan Wenta w... Rzeszowie

Dzisiejsza sesja miała być jedną z najważniejszych w tegorocznej kadencji. W Urzędzie Miasta od kilku miesięcy trwają rozmowy na temat fatalnej kondycji finansowej Kielc. Przypomnijmy, stolica Świętokrzyskiego ma kolosalne długi, wierzytelności sięgnęły już 200 mln zł.

Sposobem na zasypanie dziury budżetowej mają być podwyżki cen za usługi komunalne. Dzisiaj radni mieli zająć się kilkoma projektami uchwał w tej sprawie.

Rozwiązaniem zaproponowanym przez prezydenta Bogdana Wentę miały być podwyżki cen za wywóz śmieci, żłobki, parking w centrum miasta oraz ceny biletów komunikacji miejskiej.

Jak się jednak okazało, żadna ważna decyzja nie zapadła, bo Bogdan Wenta wolał udać się na spotkanie z prezydentem Rzeszowa Tadeuszem Ferencem, warto przypomnieć, że to nie pierwsza nieobecność prezydenta Kielc na sesji rady miasta.

Chociaż zastępca prezydenta Danuta Papaj argumentowała, że rzeszowska wizyta jest ważna dla przyszłości Kielc, ponieważ stolica Podkarpacia została uznana za wzór do naśladowania dla miasta scyzoryków, nieobecność Wenty zdenerwowała wielu radnych, również tych sprzyjających prezydentowi.

Radny Michał Braun podkreślił, że obecność prezydenta Wenty podczas sesji jest konieczna i potrzebna.

W związku z nieobecnością prezydenta Przewodniczący Rady Miasta Kielce Kamil Suchański zadecydował o przełożeniu sesji na czwartek 28 listopada, na godz. 15:00. Co ciekawe, formalnie nie będzie to nowa sesja, a jedynie wznowienie dzisiejszej po wyjątkowo długiej przerwie.

"Przewodniczący wykorzystał tutaj lukę w przepisach, która mówi, że może on ogłosić przerwę w obradach, ale nie mówi ona ile ma ona trwać. Powstaje chyba precedens w skali kraju..." - czytamy w mediach społecznościowych stowarzyszenia "Przyjazne Kielce".

Nie wszyscy radni poparli decyzję o "długiej przerwie" w sesji. Jarosław Karyś z PiS uważa, że dyskusję należało kontynuować mimo nieobecności prezydenta Wenty.

- Tracimy czas. Możemy dyskutować i głosować bez prezydenta - komentuje Karyś. - Na sali są wiceprezydenci, którzy mogą odpowiadać na nasze pytania. Dla mnie to prywatne rozgrywki pomiędzy panami Suchańskim i Wentą - podkreśla.

Przerwane obrady były sporym zaskoczeniem dla Danuty Papaj, zastępcy prezydenta Kielc.

- Oczywiście decyzja należy do państwa, ale naprawdę znamy dokładnie projekty tych wszystkich uchwał i jesteśmy do dyspozycji.